Dzięki szybkiej interwencji białostockich policjantów udało się uratować młodą kobietę, która chciała skoczyć z dziesiątego piętra.
W piątek przed godziną 11 dyżurny białostockiej komendy otrzymał zgłoszenie o tym, że w oknie na klatce schodowej sąsiedniego bloku stoi kobieta, która najprawdopodobniej chce wyskoczyć. Informacja ta natychmiast trafiła do mundurowych z Wydziału Patrolowo-Interwencyjnego, którzy od razu pojechali pod wskazany adres na ulicy Broniewskiego.
Policjanci w trakcie dojazdu na miejsce zauważyli stojącą na parapecie klatki schodowej kobietę, która mocno wychylała się na zewnątrz. Natychmiast wbiegli na 10. piętro i wykorzystując moment nieuwagi młodej kobiety ściągnęli ją z parapetu.
Policjanci udzielili 23-latce niezbędnej pomocy i otoczyli opieką do czasu przyjazdu załogi pogotowia. Dzięki szybkiej i sprawnej interwencji policjantów nie doszło do tragedii, a kobieta trafiła do szpitala - czytamy na stronie bialystok.policja.gov.pl.
opr. (mik)