Mężczyzna z urzędu został odwieziony prostu do aresztu, gdzie spędzi najbliższy czas.
W środę białostoccy policjanci zatrzymali cztery osoby poszukiwane. Pierwsza z nich to 45-latek poszukiwany listem gończym za kradzież. Mężczyzna poszedł do urzędu odebrać swój nowy dowód osobisty. Pracownik urzędu zauważył w systemie, że w razie spotkania 45-latka, należy natychmiast poinformować policję. Na miejsce przyjechali policjanci z białostockiej patrolówki, którzy zatrzymali poszukiwanego. Teraz z nowym dowodem najbliższych 14 dni spędzi w areszcie.
Kolejna osoba poszukiwana to 51-latek, który wpadł w ręce policjantów z Oddziału Prewencji Policji w Białymstoku na ulicy Jurowieckiej. Jednak mężczyzna po opłaceniu grzywny uwolnił się od kary 12 dni pozbawienia wolności za nielegalną sprzedaż alkoholu.
Kryminalni z białostockiej czwórki ustalili miejsce przebywania kolejnej osoby poszukiwanej. Okazał się nim 43-latek, który był poszukiwany do odbycia kary 4 miesięcy pozbawienia wolności za zniszczenie mienia. Jak ustalili śledczy, mężczyzna aktualnie odbywa karę 8 miesięcy pozbawienia wolności w areszcie.
Mundurowi zatrzymali również jedną osobę, która była poszukiwana do ustalenia miejsca pobytu - czytamy na stronie bialystok.policja.gov.pl.
opr. (mik)