Policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu z białostockiej komendy wspólnie z kryminalnymi z Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku zatrzymali na Mazowszu 34-latka. Był on kierowcą fałszywego policjanta, który w styczniu odebrał od seniorki 10 tysięcy złotych oraz biżuterię. Mieszkaniec województwa mazowieckiego usłyszał zarzut oszustwa.
W styczniu do białostoczanki zadzwonił mężczyzna, który podał się za policjanta. Przekazał jej informację, że w ZUS-ie doszło do kradzieży dokumentów seniorki. Dodał, że przestępcy mogą teraz włamać się na jej konto, a także wziąć kredyt na jej dane. Rzekomy policjant polecił seniorce, aby ta wszystkie swoje wartościowe rzeczy i pieniądze przekazała funkcjonariuszowi, który się po nie zgłosi. Niestety, kobieta uwierzyła w historię oszustów i przekazała 10 tysięcy złotych oraz biżuterię o nieustalonej wartości.
We wtorek 16 marca policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu z białostockiej komendy wspólnie z kryminalnymi z Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku zatrzymali do tej sprawy 34-letniego mieszkańca województwa mazowieckiego. Śledczy ustalili, że mężczyzna przywiózł pod wskazany adres rzekomego policjanta, który odebrał od seniorki pieniądze oraz biżuterię.
34-latek usłyszał zarzut oszustwa. Za to przestępstwo grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności - czytamy na podlaska.policja.gov.pl.
opr. (pb)
Zdjęcia - podlaska.policja.gov.pl: