Strażacy opanowali już sytuację na terenie sortowni śmieci w Studziankach. Ogień nie rozprzestrzenia się, trwa jednak cały czas dogaszanie. Na miejsce ściągnięto ciężarówki z piaskiem.
W Studziankach jest obecnie 15 wozów gaśniczych. Na miejsce dowożony jest też piasek, który jest wykorzystywany do gaszenia płonących odpadów. Dostarczają go firmy sprowadzone przez właściciela zakładu.
Wykorzystywana jest koparka, które rozgrzebuje tlące się odpady. Strażacy przelewają je następnie wodą. W działaniach biorą też udział specjalistyczne podnośniki. Jak udało nam się ustalić, akcja może potrwać jeszcze długi czas. Strażacy - ze względu na remonty prowadzone w centrum Wasilkowa - stanowisko czerpania wody wyznaczyli nad Supraślą (poprzednio korzystano z zalewu przy zajeździe).
Nie wiadomo, co było przyczyną pożaru. Niewykluczone, że doszło do podpalenia. Jak mówili nam mieszkańcy, swąd spalenizny był wyczuwalny w okolicy już od soboty.
(mik)