Prawie dobę burmistrzowi Wasilkowa zajęło przesłanie odpowiedzi na nasze pytania dotyczące spotkania w sprawie budowy przyłączy kanalizacyjnych na ul. Grodzieńskiej w Wasilkowie. Jakie są rezultaty rozmów z mieszkańcami posesji i przedstawicielami Wodociągów Białostockich?
Przypomnijmy, pod koniec ubiegłego miesiąca na sesję Rady Miejskiej w Wasilkowie przyszła grupa mieszkańców z ulicy Grodzieńskiej. Ludzie byli zdenerwowani, że - pomimo wcześniejszych zapewnień burmistrza Adriana Łuckiewicza - okazało się, że będą musieli zapłacić za wykonanie tzw. przykanalików do granic ich nieruchomości. Co więcej, Wodociągi Białostockie takie prace miały realizować podczas wcześniejszych prac modernizacyjnych przy głównych ulicach miasta.
Jeden z mieszkańców wprost zagroził zablokowaniem dalszego remontu ulicy. Burmistrz Wasilkowa natomiast poinformował o spotkaniu wyjaśniającym, w którym udział wziąć mieli przedstawiciele Wodociągów Białostockich.
Na spotkanie, zorganizowane w urzędzie miejskim, oprócz mieszkańców przyszło też kilku radnych miejskich. Gdy na salę weszli burmistrz i jego zastępczyni, jeden z urzędników wyprosił naszego dziennikarza.
Czytaj więcej: Miał być „sukces większego kalibru”, ale sprawy się skomplikowały. Spotkanie wyjaśniające nie dla mediów
Aby uzyskać informacje o rezultacie rozmów zostaliśmy poproszeni o skontaktowanie się później z burmistrzem Wasilkowa. Tak też zrobiliśmy w czwartek. Adrian Łuckiewicz nie odebrał jednak od nas telefonu. Wysłaliśmy mu więc SMS-a.
Jakie są rezultaty spotkania i kto pokryje koszty wykonania przykanalików do granic nieruchomości? - zapytaliśmy.
Po prawie dobie burmistrz przesłał nam wiadomość z innego numeru telefonu. Poniżej przytaczamy jej treść:
Cieszymy, się, że wspólnie z Wodociągami Białostockimi znajdujemy wspólny język i w toku merytorycznych rozmów dążymy do zajęcia wspólnego stanowiska, uwzględniając przy tym dobrze rozumiany interes naszych mieszkańców. Mimo że jesteśmy mniejszościowym udziałowcem, dbamy o interes naszej gminy. Jestem przekonany, że nasza współpraca będzie układała się coraz lepiej - w każdym razie do tego dążymy. Spotkanie z mieszkańcami nie miało charakteru jawnego i otwartego, ponieważ nie było to posiedzenie organów gminnych, a spotkanie w konkretnej sprawie wymagającej wyjaśnienia. Poruszane sprawy nie miały charakteru strategicznego dla całej gminy, a dotyczyły indywidualnie oznaczonych przypadków - sytuacji właścicieli posesji znajdujących się przy ostatnim odcinku modernizowanej ulicy Grodzieńskiej
- poinformował nas Adrian Łuckiewicz.
Przypomnijmy, ulicą Grodzieńską codziennie przejeżdża wiele samochodów, którymi podróżują nie tylko osoby z gminy Wasilków, ale też ludzie dojeżdżający do pracy w Białymstoku. Zablokowanie dalszego remontu przez zdenerwowanych mieszkańców mogłoby spowodować więc spore zamieszanie komunikacyjne.
(mik)