Przed godziną 15 zakończyła się akcja straży pożarnej w Studziankach. Ratownicy byli też dzisiaj wzywani do Muzeum Ikon w Supraślu.
W gaszeniu pożaru hałdy śmieci przy sortowni w Studziankach udział brało 40 zastępów strażaków z całego województwa, w tym pojazd Zakładowej Straży Pożarnej z Adamowa. Trwające od wczorajszego wieczora działania zakończono dzisiaj przed godziną 15. Góra odpadów została zasypana piaskiem, który odciął dopływ tlenu i uniemożliwił rozprzestrzenianie się ognia.
Przyczyny pożaru w Studziankach będzie wyjaśniała policja. Do identycznego zdarzenia na terenie zakładu doszło niemal dokładnie rok temu, 3 czerwca. Do sprawy wrócimy.
Tymczasem przed 17 ratowników wezwano do Muzeum Ikon w Supraślu. Zgłoszenie dotyczyło wyczuwalnego zapachu dymu. Okazało się jednak, że woń powstała w wyniku procesu technologicznego. Ponieważ nie stwierdzono zagrożenia, zastępy wróciły do bazy.
(mik)