Sukcesem zakończyły się poszukiwania 3-letniej Amelki i jej mamy. Ich życiu i zdrowiu nic nie zagraża. Dzięki intensywnej pracy policji oraz innych służb działania zakończyły się w ciągu 24 godzin. W tej sprawie uruchomiono Child Alert. Zatrzymany został ojciec dziewczynki oraz drugi mężczyzna. Obaj zostaną przekazani do dyspozycji Prokuratury Okręgowej w Białymstoku. Wczoraj wieczorem porwana matka i jej 3-letnie dziecko zostały przewiezione do Białegostoku.
{ads3}
Tak jak informowaliśmy, do zatrzymania doszło na terenie powiatu ostrołęckiego. Sukces akcji to wynik intensywnej pracy policjantów w Białegostoku, Olsztyna i Radomia. Całość działań nadzorował Wydział Poszukiwań i Identyfikacji Osób KGP przy współpracy z Centralnym Biurem Śledczym Policji. W poszukiwania zaangażowana była nie tylko policja, ale także inne służby w tym Straż Graniczna oraz Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego.
Do działań służb wykorzystano m.in. nowoczesny śmigłowiec Black Hawk, zakupiony ostatnio na potrzeby polskiej policji. Poinformował o tym na Twitterze szef MSWiA.
W poszukiwania porwanej Amelii obok wielu zaangażowanych fukcjonariuszy użyty był również nowoczesny sprzęt, w tym helikopter #BlackHawk zakupiony ze środków na modernizację policji. Mam zapewnienie Premiera @MorawieckiM , że będą środki na zakup kolejnych #BackHawk w tym roku.
— Joachim Brudziński (@jbrudzinski) 8 marca 2019
Szerokim echem odbił się Child Alert. Dzięki zastosowaniu tego rozwiązania (po raz trzeci: dotąd dwukrotnie to narzędzie wykorzystano w 2015 roku) prowadzący poszukiwania otrzymywali ogromną ilość informacji. Wszystkie były analizowane.
CZYTAJ TEŻ: Policja ujawnia szczegóły na temat porwania Amelki i jej matki
Porywacze uciekli z Białegostoku i dotarli do województwa warmińsko-mazurskiego. W lasach mieli spędzić noc. Stamtąd ruszyli na południe. Jak podaje fakt24.pl, w pewnym momencie między mężczyznami miało dojść do kłótni. Ochroniarz wynajęty przez ojca 3-latki postanowił uwolnić porwane. Prysnął mężczyźnie gazem w oczy, zabrał 25-latkę i dziecko do auta, a po kilku kilometrach wysadził je na poboczu. Tam poszukiwane rozpoznał przypadkowy kierowca.
Zatrzymanie sprawców porwania nastąpiło już bardzo szybko.
Dziewczynce i jej mamie została udzielona pomoc lekarska i psychologiczna. Zostały przewiezione do Komendy Powiatowej Policji w Ostrołęce. Śledczy skupią się nad ustaleniem powodów działań porywaczy. Ostateczną decyzję co do treści zarzutów oraz ewentualnych wniosków dot. środków zapobiegawczych podejmie prokuratura. Wczoraj wieczorem kobieta (pochodząca z gminy Wasilków) oraz jej dziecko zostały przewiezione do Białegostoku, gdzie miały złożyć zeznania.
Portal rmf24.pl nieoficjalnie ustalił, że 25-latka nie potwierdziła wersji o tym, jakoby dobrowolnie wsiadła z Amelką do samochodu porywaczy. Miała mówić o siłowym uprowadzeniu.
Kobieta i jej córka noc spędziły już w domu.
(pb)
Zatrzymanie sprawców porwania:
Zdjęcia - policja.pl: