KS Wasilków odniósł pierwsze zwycięstwo w sezonie. Piłkarze z Grabówki pokonali jednym golem zawodników BKS Jagiellonii Białystok. Pecha mieli za to dzisiaj Czarni.
Cresovia Siemiatycze - KS Wasilków 0:2
Zwycięstwa w podlaskiej IV lidze doczekali się w czwartej kolejce piłkarze z Wasilkowa. W piątek Podopieczni Artura Woronieckiego dwoma golami pokonali na wyjeździe Cresovię Siemiatycze.
- To było długo wyczekiwane zwycięstwo. Jest ono w pełni zasłużone. Mecz w pierwszej połowie był w miarę wyrównany. W drugiej części mieliśmy już więcej sytuacji bramkowych. Przy wyniku 0:1 Cresovia miała swoją sytuację - fajne uderzenie z daleka w poprzeczkę. To uderzenie być może jeszcze bardziej podziałało mobilizująco na mój zespół i wyprowadziliśmy kolejną dobrą akcję. Mogliśmy strzelić jeszcze dwie dodatkowe bramki. Spotkanie było wyrównane, ciężkie, ale w końcu zakończone strzelaniem bramek - cieszy się Artur Woroniecki, trener KS Wasilków.
Następny mecz KS Wasilków zagra u siebie z KS Michałowo. Początek spotkania w sobotę o godzinie 16.
Czarni Czarna Białostocka - KS Śniadowo 0:1
Przerwana została zwycięska passa Czarnych. Gracze z Czarnej Białosotckiej ulegli na własnym boisku drużynie KS Śniadowo.
- To był pechowy mecz. Widać było, że drużyna ze Śniadowa zalicza się do czołówki ligi nie przez przypadek. W pierwszej połowie mieliśmy rzut karny. Niestety, został obroniony przez bramkarza. Generalnie był to mecz walki. Żadna ze stron nie miała jakoś specjalnie dużo sytuacji. Gol straciliśmy po stałym fragmencie gry. Pod naszą bramką zrobiło się zamieszanie, jeden z graczy drużyny przeciwnej wepchnął piłkę kolanem do bramki. Rzuciliśmy się do odrabiania strat, ale niestety nie udało się nic strzelić. Teraz musimy gonić i spróbować zrehabilitować się w Sokółce. Na pewno jesteśmy źli z powodu przegranej. Jesteśmy ambitni. Nie często przegrywamy, jesteśmy więc rozczarowani - szczególnie, że był to mecz przed własną publicznością. Tę sportową złość najlepiej będzie rozładować w następnym meczu - komentuje Mateusz Woroniecki, szkoleniowiec drużyny z Czarnej Białostockiej.
Kolejną szansę na punkty w ligowej tabeli Czarni będą mieli już w następną niedzielę w wyjazdowym meczu z Sokołem 1946 Sokółka. Początek zmagań o godzinie 16.
W środę zawodnicy z Czarnej Białostockiej grali też z Jasionem Jasionówka w kolejnej rundzie Pucharu Polski. Czarni na własnym boisku pokonali rywali 4:2. Tym samym awansowali do 1/16 finału.
Supraślanka Supraśl - Sudovia Szudziałowo 3:0
Dobrze w podlaskiej A-klasie radzą sobie zawodnicy Supraślanki Supraśl. Na własnym stadionie wygrali z Sudovią Szudziałowo, zdobywając hat tricka.
Na mecz 3. kolejki ligi Supraślanka przyjedzie do Kuźnicy Białostockiej. Pierwszy gwizdek w meczu z Pograniczem w sobotę o godzinie 13.
BKS Jagiellonia Białystok - KS Grabówka 2:3
Zwycięstwo na osłodę porażki w meczu Pucharu Polski odnotowali piłkarze KS Grabówka. W środę odpadli z pucharowych rywalizacji, przegrywając 0:5 z Hetmanem Białystok. Dzisiaj mieli za to zdecydowanie więcej szczęścia. Podopieczni Grzegorza Pieczywka w meczu podlaskiej A klasy pokonali na wyjeździe 2:3 drużynę BKS Jagiellonii Białystok.
W następnej kolejce KS Grabówka podejmie u siebie zespół z Janówki. Mecz z Grabem rozpocznie się w sobotę o godzinie 16.30.
(mik)